Kupa jakich mało. Szkoda czasu. Na 3 części powinni zakończyć. Naciągane, nic nie wnoszące wątki. W sumie film o niczym. Ani do śmiechu ani do płaczu. Coś stało się z twarzą Dygant. Te ostrzyknięte poliki - fuj.
Nie rozumiem powiem szczerze tak niskich ocen! Dla mnie był lekki przyjemny odmóżdżający od codzienności. Wątek Szczepana i Kariny mistrzostwo! Dla mnie była to dużo lepsza cześć od 2 i 3! Takie moje specyficzne poczucie humoru może nie wszyscy je rozumieją stad te niskie oceny.
1 była świetna
2 jeszcze jakoś znośna
3 to już były popłuczyny, ogółem słaba
Niestety ale "Listy do M" z filmu na film są coraz słabsze i obawiam się że 4 również pójdzie w tym kierunku...
Nie mogę się doczekać. Lubię Karolaka, nie wiem co ludzie do niego mają, gra takie role jakie mu reżyser daje i bardzo fajnie je odgrywa. Będzie na co iść do kina i się dobrze bawić w zimowy wieczór.
To że film gniot to pewne.
To że z magii 1 części została tylko nazwa to wiem bo widziałem
To że wątek Malajkata, który wprowadzał fajny spokój i ciepło zmaścili to widać
Ale czym miał być wątek z Januszem Chabiorem vel Luckiem? No cholera może ktoś mądry wyjaśni bo od wczoraj mnie to gryzie?
Każda nowsza część była coraz słabsza, więc nie wiem czy jest sens tworzenia 4 części, po według mnie nieudanej 3.
Nie rozumiem ludzie, co co Wam chodzi? Ta wersja także jest ciepła i wzruszająca. Nie zrozumieliście nic z przesłania tej części?.To ja nie rozumiem tak niskiej noty. Wzruszałem się na tym filmie i mnie się podobało. A poza tym przedstawiono w nim samą prawdę i samo życie. Tak mieszkają staruszkowie, taki żywot wiedzie...
więcejOpowiem Wam o śnie który miałem ostatnio. Śniło mi się, że znowu mam 8 lat i po szkole podszedłem do dziadków (miałem blisko). Babcia standardowo zapytała się jak tam w domu, szkole, a dziadek wrócił z działki. Mimo, że był ciepły majowy dzień, to jak zawsze zapytał, czy chce herbatę, na co - jak zawsze -...
Nie rozumiem tego krytykanctwa, to świetne filmy rozrywkowe, na poziomie światowym. Listy do M 4 super, a motyw Wrzesińska-Zawierucha, najlepszy. Uwielbiam panią Barbarę i to że mogła się pokazać jest super. Najlepszy tekst "ale był przystojny?czy jak mój mąż?" mnie rozwalił. Do pośmiania i do popłakania. Polecam
Zawód... Gdyby nie tytuł to powiedziałbym, że to jakiś inny film nie zwiazany z seria Listów... Brak magii i atmosfery Świąt z poprzednich cześć, mało śmieszne sceny, aktorzy nawet Ci którzy są od pierwszej serii grają zupełnie inaczej, jakby zostali podstawieni.
To co wcześniej smieszylo przez trzy serie, teraz...
Albo przeoczyłam albo nie jest powiedziane co z właściwie stało się z Tosią po śmierci adoptowanej matki