Film Mariusza Malinowskiego to dokumentalna opowieść o ludziach, którzy żyją w Polsce, ale ich ojcowie podczas II wojny światowej służyli w niemieckiej armii. „Była jakaś taka dziwna zmowa milczenia, że o tym się nie mówiło” - opowiada Alojzy Lysko (syn), główny bohater filmu. „Jedynie mówiło się gdzieś tam w domu, ale publicznie, broń Boże, żeby ktoś demonstrował pamięć o naszych ojcach”.
Dość zgrabnie pokazana historia. Niestety ograniczenie czasowe nie pozwala na szczegółowe przybliżenie wszystkich dramatycznych faktów z historii. Z tego też względu film raczej nie dla goroli bo wyda im się jakimś zbiegiem wyjątków - vide gorolskie komentarze o Tusku.
Ponieważ Ślązacy bardzo niechętnie opowiadali o...